Студопедия

Главная страница Случайная страница

КАТЕГОРИИ:

АвтомобилиАстрономияБиологияГеографияДом и садДругие языкиДругоеИнформатикаИсторияКультураЛитератураЛогикаМатематикаМедицинаМеталлургияМеханикаОбразованиеОхрана трудаПедагогикаПолитикаПравоПсихологияРелигияРиторикаСоциологияСпортСтроительствоТехнологияТуризмФизикаФилософияФинансыХимияЧерчениеЭкологияЭкономикаЭлектроника






Psalm 38 Błaganie nieszczęśliwego grzesznika






Psalm 2 Mesjasz Kró l zwycię ski

Zeszli się rzeczywiś cie przeciw ś wię temu Sł udze Twemu, Jezusowi, któ rego namaś cił eś (Dz 4, 27)

Dlaczego się burzą narody, *

czemu ludy ż ywią daremne zamysł y?

Buntują się kró lowie ziemi †

i wł adcy wraz z nimi spiskują *

przeciw Panu i Jego Pomazań cowi:

" Stargajmy ich pę ta, *

a wię zy precz odrzuć my od siebie! "

Ś mieje się Ten, któ ry mieszka w niebie, *

Pan się z nich naigrawa,

A potem do nich mó wi w gniewie swoim *

i w swej zapalczywoś ci wzbudza w nich trwogę:

" Oto Ja ustanowił em swego Kró la *

na Syjonie, ś wię tej gó rze mojej".

Wyrok Pań ski ogł oszę: †

On rzekł do mnie: " Tyś jest moim Synem, *

Ja dzisiaj zrodził em Ciebie.

Ż ą daj, a dam Ci w dziedzictwo narody *

i krań ce ziemi w posiadanie Twoje.

Ż elazną ró zgą bę dziesz nimi rzą dził, *

skruszysz ich jak gliniane naczynie".

A teraz, kró lowie, zrozumcie, *

nauczcie się, sę dziowie ziemi:

Sł uż cie Panu z bojaź nią, *

z drż eniem cał ujcie Mu stopy,

Bo jeś li gniewem zapł onie, wejdziecie na drogę zagł ady, †

gdyż gniew Jego prę dko wybucha. *

Szczę ś liwi wszyscy, któ rzy Mu ufają.

Chwał a Ojcu i Synowi, *

i Duchowi Ś wię temu.

Jak był a na począ tku, teraz i zawsze, *

i na wieki wiekó w. Amen.

Ant. Buntują się kró lowie ziemi / i wł adcy wraz z nimi spiskują / przeciw Panu i Jego Pomazań cowi.

2 ant. Dzielą mię dzy siebie moje szaty * i los rzucają o moją suknię.

Psalm 22, 2-23 Mę ka Sprawiedliwego i wysł uchanie Jego proś by

I

 

Boż e mó j, Boż e, czemuś mnie opuś cił? *

Daleko jesteś, mó j Wybawco, od mych pró ś b i woł ania.

Boż e mó j, woł am we dnie, lecz nie odpowiadasz, *

woł am i nocą, lecz nie znajduję spokoju.

A przecież Ty mieszkasz w ś wią tyni, *

Chwał o Izraela.

W Tobie nasi ojcowie ufnoś ć pokł adali, *

zaufali Ci, a Tyś ich uwolnił.

Do Ciebie woł ali i zostali zbawieni, *

ufali Tobie i nie zaznali wstydu.

Ja zaś jestem robak, a nie czł owiek, *

poś miewisko dla ludzi i wzgarda pospó lstwa.

Szydzą ze mnie wszyscy, któ rzy na mnie patrzą, *

wykrzywiają wargi i potrzą sają gł owami.

" Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli, *

niech go ocali, jeś li go mił uje".

To Ty mnie wydobył eś z ł ona matki, *

Tyś mnie przy jej piersi uczynił bezpiecznym.

Tobie od urodzenia został em oddany, *

od wyjś cia z ł ona matki jesteś moim Bogiem.

Nie stó j z dala ode mnie, bo klę ska jest blisko *

i nie ma nikogo, kto by mi dopomó gł.

Otoczył o mnie stado bykó w, *

osaczają mnie byki Baszanu.

Rozwierają przeciwko mnie paszcze, *

jak drapież ny lew, któ ry ryczy.

Sił y uszł y ze mnie jak woda, *

rozluź nił y się wszystkie koś ci moje.

Serce w wosk się zamienia *

i topnieje w moim wnę trzu.

Gardł o me wyschł o jak skorupa, †

ję zyk mó j przywarł do podniebienia *

i poł oż ył eś mnie w prochu ś mierci.

Sfora psó w mnie opadł a, *

otoczył a mnie zgraja zł oczyń có w.

Przebodli moje rę ce i nogi, *

policzyć mogę wszystkie koś ci moje.

A oni na mnie patrzą sycą c się mym widokiem, †

dzielą mię dzy siebie moje szaty *

i los rzucają o moją suknię.

Ty zaś, Panie, nie stó j z daleka, *

Pomocy moja, ś piesz mi na ratunek!

Ocal od miecza moje ż ycie, *

duszę moją jedyną wyrwij z psich pazuró w.

Wybaw mnie z lwiej paszczę ki *

i mnie biednego od rogó w bawolich.

Bę dę gł osił swym braciom Twoje imię *

i bę dę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych.

Chwał a Ojcu i Synowi, *

i Duchowi Ś wię temu.

Jak był a na począ tku, teraz i zawsze, *

i na wieki wiekó w. Amen.

Ant. Dzielą mię dzy siebie moje szaty / i los rzucają o moją suknię.

3 ant. Przemocy uż yli * ci, któ rzy czyhają na me ż ycie.

Psalm 38 Bł aganie nieszczę ś liwego grzesznika

Nie karć mnie, Panie, w Twoim gniewie *

ani mnie nie karz w swej zapalczywoś ci.

Utkwił y bowiem we mnie strzał y Twoje *

i Twoja rę ka zacią ż ył a nade mną.

Z powodu Twego gniewu nic nie ma zdrowego w mym ciele, *

nic nietknię tego w koś ciach na skutek grzechu mojego.

Bo winy moje przerosł y moją gł owę *

i przygniatają mnie cię ż kim brzemieniem.

Moje rany cuchną i ropieją *

z powodu mojego szaleń stwa.

Przybity i zgarbiony, *

przez cał y dzień chodzę smutny.

Bo ogień trawi lę dź wie moje *

i w moim ciele nic nie ma zdrowego.

Zł amany i bardzo wyczerpany *

ję czę, bo drż y moje serce.

Znasz, Panie, wszystkie me pragnienia *

i ję k mó j nie skryje się przed Tobą.

Trzepocze się we mnie serce i z sił opadł em, *

i nawet gaś nie ś wiatł o moich oczu.

Stronią od mej choroby są siedzi i przyjaciele, *

a moi bliscy trzymają się z daleka.

Ci, któ rzy czyhają na me ż ycie, zastawiają sidł a, †

pragną mojej zguby, któ rzy ź le mi ż yczą *

i przez dzień cał y obmyś lają podstę py.

A ja nie sł ucham, tak jak czł owiek gł uchy, *

jestem jak niemy, co ust nie otwiera.

Stał em się jak czł owiek, któ ry nie sł yszy *

i brak mu w ustach odpowiedzi.

Bo Tobie ufam, Panie, *

Ty, Panie, Boż e mó j, odpowiesz.

Mó wię bowiem: " Niech się ze mnie nie cieszą, *

gdy chwieje się ma noga, niech się nade mnie nie wynoszą ",

Bo jestem bardzo bliski upadku, *

a bó l mó j zawsze jest przy mnie.

Ja przecież wyznaję moją winę, *

a grzech mó j przejmuje mnie trwogą.

Silni są ci, któ rzy są mi przeciwni bez powodu, *

i liczni, któ rzy mnie niesł usznie nienawidzą.

Ci, któ rzy za dobro zł em odpł acają, *

za to mi groż ą, ż e za dobrem idę.

Panie, Ty mnie nie opuszczaj, *

Boż e mó j, nie oddalaj się ode mnie!

Ś piesz mi na pomoc, *

Panie, zbawienie moje.

Chwał a Ojcu i Synowi, *

i Duchowi Ś wię temu.

Jak był a na począ tku, teraz i zawsze, *

i na wieki wiekó w. Amen.

Ant. Przemocy uż yli / ci, któ rzy czyhają na me ż ycie.

 

K. Przeciwko mnie powstali fał szywi ś wiadkowie. W. I ci, któ rzy dyszą gwał tem.   I CZYTANIE
Z Listu do Hebrajczykó w 9, 11-28
Chrystus arcykapł an przez wł asną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Ś wię tego   Bracia: Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapł an dó br przyszł ych, przez wyż szy i doskonalszy, i nie rę ką, to jest nie na tym ś wiecie, uczyniony przybytek ani nie przez krew kozł ó w i cielcó w, lecz przez wł asną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Ś wię tego, zdobywszy wieczne odkupienie. Jeś li bowiem krew kozł ó w i cielcó w oraz popió ł z krowy, któ rymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają oczyszczenie ciał a, to o ileż bardziej krew Chrystusa, któ ry przez Ducha wiecznego zł oż ył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyś ci wasze sumienia z martwych uczynkó w, abyś cie sł uż yć mogli Bogu ż ywemu. I dlatego jest poś rednikiem Nowego Przymierza, aż eby przez ś mierć, poniesioną dla odkupienia przestę pstw, popeł nionych za pierwszego przymierza, ci, któ rzy są wezwani do wiecznego dziedzictwa, dostą pili speł nienia obietnicy. Gdzie bowiem jest testament, tam musi ponieś ć ś mierć ten, któ ry sporzą dza testament. Testament bowiem po ś mierci nabiera mocy, nie ma zaś znaczenia, gdy ż yje ten, któ ry sporzą dził testament. Stą d takż e i pierwszy nie bez krwi był zaprowadzony. Gdy bowiem Mojż esz ogł osił cał emu ludowi wszystkie przepisy Prawa, wzią ł krew cielcó w i kozł ó w z wodą, weł ną szkarł atną oraz hizopem i pokropił tak samą księ gę, jak i cał y lud, mó wią c: " To jest krew Przymierza, któ re Bó g wam polecił ". Podobnie takż e skropił krwią przybytek i wszystkie naczynia przeznaczone do sł uż by Boż ej. I prawie wszystko oczyszcza się krwią wedł ug Prawa, a bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia grzechó w. Przeto obrazy rzeczy niebieskich w taki sposó b musiał y być oczyszczane, same zaś rzeczy niebieskie potrzebował y o wiele doskonalszych ofiar od tamtych. Chrystus bowiem wszedł nie do ś wią tyni, zbudowanej rę kami ludzkimi, bę dą cej odbiciem prawdziwej ś wią tyni, ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, nie po to, aby się czę sto miał ofiarować jak arcykapł an, któ ry co roku wchodzi do ś wią tyni z krwią cudzą. Inaczej musiał by cierpieć wiele razy od stworzenia ś wiata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na koń cu wiekó w na zgł adzenie grzechó w przez ofiarę z samego siebie. A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem są d, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgł adzenia grzechó w wielu, drugi raz ukaż e się nie w zwią zku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, któ rzy Go oczekują.  
RESPONSORIUM por. Iz 53, 7. 12
  W. Był jak baranek † na rzeź prowadzony, / a kiedy Go drę czono, nie otworzył ust swoich / i na ś mierć Go skazano, * Aby ż ycie przywró cił swojemu ludowi. K. Na ś mierć ofiarował siebie i do przestę pcó w był zaliczony. W. Aby ż ycie przywró cił swojemu ludowi.     II CZYTANIE Katecheza chrzcielna ś w. Jana Chryzostoma, biskupa (Katecheza 3, 13-19) Moc krwi Chrystusowej   Chcesz poznać moc krwi Chrystusa? Trzeba się cofną ć do jej prawzoru i wspomnieć jej typ opisany na kartach Starego Testamentu. Mojż esz poleca: " Zabijcie baranka i jego krwią pokropcie pró g i odrzwia waszych domó w". Co mó wisz, Mojż eszu? Czyż krew nierozumnego zwierzę cia moż e ocalić czł owieka, istotę rozumną? Owszem, moż e, lecz nie dlatego, ż e jest to krew, ale dlatego, ż e jest ona obrazem krwi Zbawiciela. Dlatego też obecnie prę dzej ucieka nieprzyjaciel, gdy ujrzy już nie odrzwia skropione krwią, któ ra był a tylko obrazem, lecz rozjaś nione krwią prawdy usta wiernych - odrzwia ś wią tyni poś wię conej Chrystusowi. Chcesz poznać jeszcze inną moc tej krwi? Przypatrzmy się, ską d zaczę ł a pł yną ć - i z jakiego wytrysnę ł a ź ró dł a. Wypł ynę ł a ona z samego krzyż a i wzię ł a począ tek z boku Zbawiciela. Czytamy bowiem w Ewangelii, ż e po ś mierci Jezusa, gdy On jeszcze wisiał na krzyż u, jeden z ż oł nierzy zbliż ył się, wł ó cznią przebił Mu bok, i natychmiast wypł ynę ł a krew i woda. Woda był a obrazem chrztu, a krew Eucharystii. Ż oł nierz wię c przebił Mu bok i otworzył wejś cie do ś wią tyni, a ja tam znalazł em cudowny skarb, i cieszę się ze wspaniał ych bogactw. To wię c się stał o z Barankiem: Ż ydzi Go zabili, a ja zebrał em owoc ofiary. " Z przebitego boku wypł ynę ł a krew i woda". Nie chcę, abyś, sł uchaczu, przechodził oboję tnie wobec tak wielkich tajemnic, zostaje bowiem jeszcze inny i tajemny sens. Powiedział em już, ż e woda i krew są obrazem chrztu i Eucharystii. Z tych dwó ch sakramentó w bierze swó j począ tek Koś ció ł " przez obmycie odradzają ce i odnawiają ce w Duchu Ś wię tym", to znaczy przez chrzest i Eucharystię, któ re wywodzą się z boku Zbawiciela. Koś ció ł wię c powstał z boku Chrystusa, podobnie jak z boku Adama wyszł a jego mał ż onka, Ewa. Dlatego ś wiadczy o tym ś w. Paweł, kiedy mó wi: " Jesteś my z Jego ciał a i z Jego koś ci" - a ma on tu na myś li bok Chrystusa. Albowiem jak z boku Adama Bó g stworzył kobietę, tak też Chrystus dał nam ze swego boku wodę i krew, z któ rych utworzył Koś ció ł. I tak jak Bó g wyprowadził Ewę z gł ę boko uś pionego Adama, tak też Chrystus po ś mierci dał nam wodę i krew. Widzicie wię c, jak Chrystus poł ą czył się z oblubienicą, widzicie, jakim ż ywi nas pokarmem. Dzię ki temu samemu pokarmowi rodzimy się i ż ywimy. Jak matka powodowana naturalną mił oś cią do dziecka, spieszy, by je nakarmić wł asnym mlekiem i krwią, tak Chrystus poi swoją krwią tych, któ rych odrodził.  
RESPONSORIUM 1 P 1, 18-19; Ef 2, 18; 1 J 1, 7
  W. Zostaliś cie wykupieni † nie srebrem lub zł otem, co przemija, / ale drogocenną krwią Chrystusa, / jako baranka niepokalanego. * Przez Niego wszyscy w jednym Duchu mamy przystę p do Ojca. K. A krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. W. Przez Niego wszyscy w jednym Duchu mamy przystę p do Ojca.

 

1 ant. Bó g nie oszczę dził wł asnego Syna, * lecz za nas wszystkich wydał Go w ofierze. Psalm 51 Bł aganie pokutnika Odnó wcie się duchem w waszym myś leniu i przyobleczcie nowego czł owieka (Ef 4, 23-24) Zmił uj się nade mną, Boż e, w ł askawoś ci swojej, * w ogromie swej litoś ci zgł adź nieprawoś ć moją. Obmyj mnie zupeł nie z mojej winy * i oczyś ć mnie z grzechu mojego. Uznaję bowiem nieprawoś ć moją, * a grzech mó j jest zawsze przede mną. Przeciwko Tobie samemu zgrzeszył em * i uczynił em, co zł e jest przed Tobą, Abyś okazał się sprawiedliwy w swym wyroku * i prawy w swoim są dzie. Oto urodził em się obcią ż ony winą * i jako grzesznika poczę ł a mnie matka. A Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie, * naucz mnie tajemnic mą droś ci. Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty, * obmyj mnie, a nad ś nieg wybieleję. Spraw, abym usł yszał radoś ć i wesele, * niech się radują koś ci, któ re skruszył eś. Odwró ć swe oblicze od moich grzechó w * i zmaż wszystkie moje przewinienia. Stwó rz, Boż e, we mnie serce czyste * i odnó w we mnie moc ducha. Nie odrzucaj mnie od swego oblicza * i nie odbieraj mi ś wię tego ducha swego. Przywró ć mi radoś ć Twojego zbawienia * i wzmocnij mnie duchem ofiarnym. Bę dę nieprawych nauczał dró g Twoich * i wró cą do Ciebie grzesznicy. Uwolnij mnie, Boż e, od kary za krew przelaną, † Boż e, mó j Zbawco, * niech sł awi mó j ję zyk sprawiedliwoś ć Twoją. Panie, otwó rz wargi moje, * a usta moje bę dą gł osić Twoją chwał ę. Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz, * a cał opalenia, choć bym dał, nie przyjmiesz. Boż e, moją ofiarą jest duch skruszony, * pokornym i skruszonym sercem Ty, Boż e, nie gardzisz. Panie, okaż Syjonowi ł askę w Twej dobroci, * odbuduj mury Jeruzalem. Wtedy przyjmiesz prawe ofiary: dary i cał opalenia, * wtedy skł adać bę dą cielce na Twoim oł tarzu. Chwał a Ojcu i Synowi, * i Duchowi Ś wię temu. Jak był a na począ tku, teraz i zawsze, * i na wieki wiekó w. Amen. Ant. Bó g nie oszczę dził wł asnego Syna, / lecz za nas wszystkich wydał Go w ofierze. 2 ant. Jezus Chrystus nas umił ował * i obmył nas krwią swoją z naszych grzechó w. Pieś ń (Ha 3, 2-4. 13a. 15-19) Bó g przychodzi na są d Podnieś cie gł owy, ponieważ zbliż a się wasze odkupienie (Ł k 21, 28) Usł yszał em, Panie, Twoje orę dzie, * zobaczył em, Panie, Twoje dzieł o. Gdy czas nadejdzie, niech ono odż yje, † pozwó l nam je poznać, gdy zbliż y się pora, * w gniewnym zapale wspomnij na swą litoś ć! Bó g przychodzi z Temanu, * Ś wię ty z gó ry Paran. Jego majestat okrywa niebiosa, * a Jego chwał y peł na jest ziemia. Jego wspaniał oś ć podobna do ś wiatł a, † z Jego rą k tryskają promienie, * moc Jego w nich jest ukryta. Wyszedł eś, aby lud swó j ocalić * i wybawić Twego pomazań ca. Konie bezboż nika wdeptał eś w morze, * w kipią cą topiel wó d ogromnych. Usł yszał em, i me serce struchlał o, * na ten gł os moje wargi zadrż ał y, Moje koś ci przeniknę ł a trwoga, * zachwiał y się moje kroki. Jednak w spokoju czekam na klę skę, * któ ra spotka lud naszych gnę bicieli. Choć drzewo figowe nie rozwija pą kó w * i winnice nie wydają plonó w, Chociaż zawiodł y zbiory oliwek, * a pola nie przynoszą ż ywnoś ci, Choć stada owiec znikają z owczarni * i nie ma woł ó w w zagrodach, Ja się jednak rozraduję w Panu * i rozweselę w Bogu, moim Zbawicielu. Pan, któ ry jest moją sił ą, † uczyni me nogi jak nogi jelenia * i na wyż yny mnie wyprowadzi. Chwał a Ojcu i Synowi, * i Duchowi Ś wię temu. Jak był a na począ tku, teraz i zawsze, * i na wieki wiekó w. Amen. Ant. Jezus Chrystus nas umił ował / i obmył nas krwią swoją z naszych grzechó w. 3 ant. Wielbimy krzyż Twó j, Panie Jezu, * wysł awiamy Twoje ś wię te zmartwychwstanie, / bo przez drzewo krzyż a przyszł a radoś ć dla cał ego ś wiata. Psalm 147 B Jeruzalem wielbi Boga Chodź, ukaż ę Ci Oblubienicę, Mał ż onkę Baranka (Ap 21, 9) Chwal, Jeruzalem, Pana, * wysł awiaj twego Boga, Syjonie! Umacnia bowiem zawory bram twoich * i bł ogosł awi synom twoim w tobie. Zapewnia pokó j twoim granicom * i wyborną pszenicą ciebie darzy. Zsył a na ziemię swoje polecenia, * a szybko mknie Jego sł owo. On pró szy ś niegiem jak weł ną * i szron jak popió ł rozsypuje. On grad rozrzuca jak okruchy chleba, * od Jego mrozu ś cinają się wody. Posył a sł owo, i ló d topnieje, * powieje wiatrem, i rzeki pł yną. Oznajmił swoje sł owo Jakubowi, * Izraelowi ustawy swe i wyroki. Nie uczynił tego dla innych narodó w, * nie oznajmił im swoich wyrokó w. Chwał a Ojcu i Synowi, * i Duchowi Ś wię temu. Jak był a na począ tku, teraz i zawsze, * i na wieki wiekó w. Amen. Ant. Wielbimy krzyż Twó j, Panie Jezu, / wysł awiamy Twoje ś wię te zmartwychwstanie, / bo przez drzewo krzyż a przyszł a radoś ć dla cał ego ś wiata.
CZYTANIE - Iz 52, 13-15
  Oto się powiedzie mojemu Sł udze, wybije się, wywyż szy i bardzo wyroś nie. Jak wielu osł upiał o na Jego widok, tak nieludzko został oszpecony Jego wyglą d i Jego postać był a niepodobna do ludzi; tak mnogie narody się zdumieją, kró lowie zamkną przed Nim usta, bo ujrzą coś, czego im nigdy nie opowiadano, i pojmą coś niesł ychanego.   RESPONSORIUM KRÓ TKIE K. Chrystus stał się dla nas posł usznym aż do ś mierci, / a był a to ś mierć na krzyż u. W. Chrystus stał się dla nas posł usznym aż do ś mierci, / a był a to ś mierć na krzyż u. K. Chociaż był Synem Boż ym, nauczył się posł uszeń stwa przez to, co wycierpiał. W. Chrystus stał się dla nas posł usznym aż do ś mierci, / a był a to ś mierć na krzyż u.
PIEŚ Ń ZACHARIASZA Ł k 1, 68-79
  Ant. Nad Jego gł ową umieś cili napis * z podaniem Jego winy: / Jezus Nazarejczyk, Kró l ż ydowski. Bł ogosł awiony Pan, Bó g Izraela, * bo lud swó j nawiedził i wyzwolił. I wzbudził dla nas moc zbawczą * w domu swego sł ugi Dawida. Jak zapowiedział od dawna * przez usta swych ś wię tych prorokó w, Ż e nas wybawi od naszych nieprzyjació ł * i z rę ki wszystkich, któ rzy nas nienawidzą; Ż e naszym ojcom okaż e mił osierdzie * i wspomni na swe ś wię te przymierze, Na przysię gę, któ rą zł oż ył * ojcu naszemu Abrahamowi. Da nam, ż e z mocy nieprzyjació ł wyrwani, * sł uż yć Mu bę dziemy bez trwogi, W poboż noś ci i sprawiedliwoś ci przed Nim * po wszystkie dni nasze. A ty, dziecię, zwać się bę dziesz prorokiem Najwyż szego, * gdyż pó jdziesz przed Panem przygotować Mu drogi. Jego ludowi dasz poznać zbawienie * przez odpuszczenie grzechó w. Dzię ki serdecznej litoś ci naszego Boga, * z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzą ce Sł oń ce, By oś wiecić tych, co w mroku i cieniu ś mierci mieszkają, * aby nasze kroki skierować na drogę pokoju. Chwał a Ojcu i Synowi, * i Duchowi Ś wię temu. Jak był a na począ tku, teraz i zawsze, * i na wieki wiekó w. Amen. Ant. Nad Jego gł ową umieś cili napis / z podaniem Jego winy: / Jezus Nazarejczyk, Kró l ż ydowski.   PROŚ BY Ze szczerą poboż noś cią uwielbiajmy naszego Odkupiciela, któ ry za nas ponió sł ś mierć i został pogrzebany, aby powstać z martwych. Zanoś my do Niego pokorne bł agania: Panie, zmił uj się nad nami. Chryste, nasz Panie i Mistrzu, Ty stał eś się dla nas posł usznym aż do ś mierci, - naucz nas ustawicznego posł uszeń stwa woli Ojca. Panie, zmił uj się nad nami. Chryste, nasze ż ycie, Ty umierają c na drzewie krzyż a, pokonał eś ś mierć i piekł o, - pozwó l nam z Tobą umierać, abyś my z Tobą powstali do ż ycia. Panie, zmił uj się nad nami. Chryste, nasz Kró lu, Ty stał eś się poś miewiskiem ludzi i jak robak był eś zdeptany, - naucz nas naś ladować Twoją zbawienną pokorę. Panie, zmił uj się nad nami. Chryste, nasze zbawienie, Ty oddał eś za nas ż ycie jako za umił owanych braci, - spraw, abyś my darzyli się nawzajem tą samą mił oś cią. Panie, zmił uj się nad nami. Chryste, nasz Odkupicielu, Ty rozł oż ył eś rę ce na krzyż u, aby pocią gną ć do siebie ludzi wszystkich wiekó w, - zgromadź w swoim wiekuistym kró lestwie rozproszone dzieci Boż e. Panie, zmił uj się nad nami.
  Ojcze nasz, któ ryś jest w niebie, ś wię ć się imię Twoje; przyjdź kró lestwo Twoje; bą dź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i odpuś ć nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom; i nie wó dź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode zł ego.   MODLITWA Boż e, nasz Ojcze, wejrzyj ł askawie na Twoją rodzinę, † za któ rą nasz Pan, Jezus Chrystus, dobrowolnie oddał się w rę ce prześ ladowcó w * i ponió sł mę kę na krzyż u. Któ ry z Tobą ż yje i kró luje w jednoś ci Ducha Ś wię tego, * Bó g, przez wszystkie wieki wiekó w. Amen.

 

КОНЕЦ ВЕЛИКОЙ ПЯТНИЦЫ

 

Sobota, 26 marca 2016   WIELKA SOBOTA  
   

 


Поделиться с друзьями:

mylektsii.su - Мои Лекции - 2015-2024 год. (0.017 сек.)Все материалы представленные на сайте исключительно с целью ознакомления читателями и не преследуют коммерческих целей или нарушение авторских прав Пожаловаться на материал